Lista życzeń 0

FAQ

Pałac i Manufaktura Nakomiady

Treść wstępna, opcjonalnie

Pytanie nr 1

Piecyk z biblioteki Pałacu Stolno z kolekcji 10 miniatur, które po wstawieniu tea-ligtha wyglądają jak malutkie piece kaflowe z ogniem. Dobra rycerskie w Stolnie należały do rodziny von Kuenheim przez 500 lat. Dwór wzniesiono w środku parku z malowniczymi stawami, ulegając magii wijącej się na jego skraju rzece Pasłęce. Na początku XX wieku, przedkładając sprawne funkcjonowanie majątku nad własną wygodę, jeden z członków rodziny wysłany do miasta po zakup części niezbędnych do podłączenia gospodarstwa do budowanej sieci elektrycznej, zakupił po drodze… kolejne stado owiec, pozostawiając Stolno na długie miesiące w półmroku świec, zamiast blasku żarówek. Ulubionym miejscem Kuenheimów była biblioteka, w której ustawiono cylindryczny, ręcznie zdobiony piec. W zimowe wieczory ogrzewał on zziębnięte ręce domowników czytających rodzinne przekazy.

Pytanie nr 2

Piecyk z biblioteki Pałacu Stolno z kolekcji 10 miniatur, które po wstawieniu tea-ligtha wyglądają jak malutkie piece kaflowe z ogniem. Dobra rycerskie w Stolnie należały do rodziny von Kuenheim przez 500 lat. Dwór wzniesiono w środku parku z malowniczymi stawami, ulegając magii wijącej się na jego skraju rzece Pasłęce. Na początku XX wieku, przedkładając sprawne funkcjonowanie majątku nad własną wygodę, jeden z członków rodziny wysłany do miasta po zakup części niezbędnych do podłączenia gospodarstwa do budowanej sieci elektrycznej, zakupił po drodze… kolejne stado owiec, pozostawiając Stolno na długie miesiące w półmroku świec, zamiast blasku żarówek. Ulubionym miejscem Kuenheimów była biblioteka, w której ustawiono cylindryczny, ręcznie zdobiony piec. W zimowe wieczory ogrzewał on zziębnięte ręce domowników czytających rodzinne przekazy.

Pytanie nr 3

Piecyk z biblioteki Pałacu Stolno z kolekcji 10 miniatur, które po wstawieniu tea-ligtha wyglądają jak malutkie piece kaflowe z ogniem. Dobra rycerskie w Stolnie należały do rodziny von Kuenheim przez 500 lat. Dwór wzniesiono w środku parku z malowniczymi stawami, ulegając magii wijącej się na jego skraju rzece Pasłęce. Na początku XX wieku, przedkładając sprawne funkcjonowanie majątku nad własną wygodę, jeden z członków rodziny wysłany do miasta po zakup części niezbędnych do podłączenia gospodarstwa do budowanej sieci elektrycznej, zakupił po drodze… kolejne stado owiec, pozostawiając Stolno na długie miesiące w półmroku świec, zamiast blasku żarówek. Ulubionym miejscem Kuenheimów była biblioteka, w której ustawiono cylindryczny, ręcznie zdobiony piec. W zimowe wieczory ogrzewał on zziębnięte ręce domowników czytających rodzinne przekazy.